Nie narażamy się na lodowisko na podłodze. W przypadku popularnych zadaszonych i nieogrzewanych myjni ręcznych samochód można bez większego problemu umyć nawet przy kilkustopniowym mrozie. Warto wybrać taki program, by użyć jak najwięcej ciepłej wody. Mycie zimną wodą nie ma sensu, gdyż błyskawicznie zamarznie na karoserii, co
Zapraszam na krótki filmik, jak umyć okno, bez smug i wysiłku. Zapraszam do oglądania.blog: uporzadkowana.pl. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Zapraszam na krótki filmik, jak umyć okno
Gdzie umyć samochód przy ujemnej temperaturze?! Ręczne mycie samochodu na przykład przed garażem na mrozie nie ma sensu. Woda szybko zamarza, a warunki pogodowe nie sprzyjają pracom na zewnątrz. O wiadrach z wodą lepiej zapomnieć. Moczenie rąk w wodzie na mrozie może się źle skończyć i powodować różne problemy zdrowotne.
Okna mogą być doskonale umyć za pomocą zwykłej tabeli 9 procent octu. Użyj 4 łyżki. l. ocet i 2 litry zimnej wody. Ocet, nie tylko umyć okna na połysk. Ze względu na ostry zapach doskonale chroni dom przed owadami przenikającym z zewnątrz.
Wystarczy rozpuścić ją w ciepłej wodzie i takim roztworem umyć ramę (szmatką lub gąbką). Soda nie tylko zmiękczy wodę, ale również ma działanie wybielające. Dobry i sprawdzony sposób to po prostu mycie z wykorzystaniem wody z płynem do mycia naczyń i miękkiej ściereczki.
Dokładne mycie auta w ogrzewanym pomieszczeniu jest idealnym rozwiązaniem na zimę. Oczywiście tutaj też trzeba pamiętać o podstawach: ciepła woda, obfite spłukanie nadwozia przed umyciem i jak najdokładniejsze osuszenie. Zdecydowanie jednak odradza się ręcznego mycia samochodu na własną rękę na mrozie przed domem.
2FT0AO4. Przedświąteczny okres to czas intensywnych przygotowań. Na długiej liście zadań zwykle pierwsze miejsce zajmują generalne porządki. Wśród nich jest także mycie okien, które nie należy do przyjemnych obowiązków, a zimą pracę dodatkowo utrudnia niesprzyjająca pogoda. Radzimy, jak szybko i skutecznie umyć okna, gdy na zewnątrz panują minusowe temperatury. Kiedy najlepiej myć okna? Mycie okien to jeden z najmniej lubianych obowiązków domowych. Powodów awersji jest wiele. Czynność ta jest czaso- i pracochłonna, ale najczęściej zniechęcają nas mało satysfakcjonujące rezultaty. Mimo włożonego wysiłku na szybach pojawiają się smugi. Można jednak tego uniknąć, trzeba się tylko odpowiednio przygotować. Poza płynami, ściereczkami, ręcznikami, ściągaczkami i innymi akcesoriami ważna jest odpowiednia pora dnia i pogoda. Planując mycie okien, koniecznie musimy sprawdzić wcześniej prognozę pogody. Wykluczony jest zarówno słoneczny gorący dzień, jak i deszczowy. Mycie okien przy intensywnym i bezpośrednim nasłonecznieniu lub w upalne dni sprawia, że woda i płyn szybko odparowują, a szyby błyskawicznie wysychają. Efektem tego są uciążliwe smugi i zacieki. Optymalna pora na mycie okien to pogodny, suchy, ale nie upalny dzień. Czyszczeniu sprzyja także pochmurna pogoda, jednak nie może padać. Deszcz zniweczy naszą pracę. A jak myć okna zimą? Z odpowiednią pogodą w tym okresie może być bowiem problem. Mycie okien zimą – wykorzystaj moment! Zimą trudno o pogodne, ciepłe dni, zazwyczaj temperatura osiąga ujemne wartości. Siarczysty mróz natomiast nie sprzyja myciu okien. Woda i środek czyszczący zamarzają, tworząc nieestetyczne smugi. Zabrudzenia bardzo trudno jest usunąć. Poza tym zmrożone szyby są bardziej podatne na pękanie i uszkodzenia, a mróz może naruszyć uszczelki, przez co okna stracą właściwości termoizolacyjne. Problemem jest także wychłodzenie mieszkania. Jeżeli musimy umyć okna zimą, najlepiej wybrać dzień, kiedy termometr wskazuje powyżej 0℃. Wówczas woda nie będzie zamarzała, a brud łatwiej zejdzie. Poza tym istnieje mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia szyby czy uszczelki. Warto także ubrać się odpowiednio do panującej na zewnątrz temperatury, aby mycie okien nie skończyło się przeziębieniem. Mycie okien przed świętami – pogoda nie pokrzyżuje Ci przedświątecznych porządków! Okna zimą najczęściej myjemy w okresie przedświątecznym. Wiele osób mobilizuje się do tego zadania właśnie w trakcie gruntownych porządków i przygotowań do Bożego Narodzenia. Nawet jeżeli myliśmy okna latem lub jesienią, to z uwagi na deszczową pogodę i inne zabrudzenia (np. smog) wymagają one czyszczenia także w grudniu. Przyjmuje się, że należy wykonywać tę czynność 3–4 razy w roku. Oznacza to, że w porze zimowej co najmniej 2 razy powinniśmy umyć okna. Najczęściej robimy to właśnie przed świętami. Gruntownie wysprzątany dom na Boże Narodzenie to dla wielu obowiązkowy element przygotowań. Niestety, mycie okien przy ujemnych wskazaniach termometru nie jest ani łatwe, ani przyjemne. Na pewno musimy wybrać dobry moment. Idealna jest chwilowa odwilż, gdy temperatura wzrasta powyżej 0℃. Wówczas szybciej pozbędziemy się zabrudzeń z szyb i unikniemy przebywania na ostrym mrozie. Warto także sięgnąć po nowoczesne urządzenia do mycia okien, które w znaczący sposób ułatwiają zadanie. Odpowiedni sprzęt w połączeniu z właściwą pogodą to przepis na błyskawiczne pozbycie się zabrudzeń z szyb przed świętami. Czym myć okna zimą? Zapewne każdy ma swoje sprawdzone sposoby na mycie okien. Jednak musimy pamiętać, że zimą większość z nich się nie sprawdzi. Od środka możemy oczywiście umyć okna tak jak zwykle. Czyszczenie z zewnątrz jest natomiast dużo trudniejsze i wymaga zastosowania odpowiednich preparatów oraz akcesoriów. Fot.: Myjka do okien sprawdza się też na poziomych gładkich powierzchniach odpornych na wilgoć Przy siarczystych mrozach woda z detergentem natychmiast zamarznie na szybie. Możemy jej użyć jedynie przy niezbyt niskich temperaturach. Co ważne, woda musi być zimna lub letnia. Nie może być gorąca z dwóch powodów. Po pierwsze nagła zmiana temperatury może spowodować pęknięcie szyby. Po drugie – gorąca woda wbrew pozorom zamarza szybciej niż zimna (to tzw. efekt Mpemby). Rozpylony na szybie zamarznie także zwykły płyn do szyb. Tylko preparaty na bazie alkoholu sprawdzą się w myciu okien zimą. Warto jednak zwrócić uwagę na jego procentową zawartość – płyny o niskim stężeniu alkoholu także będą zamarzać. Jednym ze sposobów na mycie okien jest wykorzystanie zimowego płynu do spryskiwaczy, który stosuje się w samochodach, ale jest on szkodliwy dla środowiska i negatywnie wpływa na rośliny w domu. Nie powinniśmy go także wdychać. Inna metodą jest przygotowanie roztworu z octu, płynu do naczyń (lub szyb) i spirytusu. Pamiętajmy jednak o nieprzyjemnym zapachu octu. Do mycia okien w zimie nie należy także używać parownic. Strumień gorącej pary wodnej skierowany na zamrożoną szybę może spowodować jej pękniecie z powodu różnicy temperatur. Aby uniknąć problemu, lepiej poczekać z używaniem parownicy do wiosny. Na szczęście istnieje niezawodny sposób na błyskawiczne i praktycznie bezwysiłkowe mycie okien w zimie. Jest nim myjka do okien Kärcher z serii WV. Funkcja zasysania brudnej wody i szeroka ssawka maksymalnie ułatwiają pracę. Po zwilżeniu i przetarciu okna wystarczy przyłożyć myjkę do szyby i przesuwać. Ciecz z jej powierzchni jest w tym czasie dokładnie zbierana i trafia bezpośrednio do zbiornika. Nie kapie na podłogę czy parapet i nie mamy kontaktu z brudem. Co najważniejsze, okna są czyste, suche i lśniące – bez smug, zacieków i osadów. Korzystanie z myjki w praktyce oznacza, że mycie okien jest 3 razy szybsze w porównaniu do metod tradycyjnych. Jest to ważne zwłaszcza zimą, gdy czyszczenie wymaga przebywania przy otwartym oknie lub na zewnątrz, co nie jest przyjemne i może skutkować chorobą. Poza tym przed świętami liczy się każda minuta, a myjka oszczędza bardzo dużo czasu. Myjka Kärcher przyda się do czyszczenia okien nie tylko w zimie, ale przez cały rok. Dodatkowo można ją wykorzystać do mycia innych wodoopornych powierzchni, takich jak: lustra, płytki, kabiny prysznicowe, szklane blaty czy drzwi. Przyda się także do szyb w samochodzie. Przy tym myjka do okien Kärcher jest bardzo funkcjonalna, ergonomiczna i poręczna. Wygodnie leży w dłoni, a zasilanie bateryjne zapewnia swobodę ruchów i nieograniczony zasięg pracy. - Poznaj całą gamę myjek do okien Kärcher oraz sprawdź ich dostępność i ceny >> Mycie okien można jeszcze bardziej ułatwić i przyspieszyć. Niemożliwe? A jednak! Wszystko za sprawą pada wibrującego Kärcher KV 4. To innowacyjne urządzenie zastępuje spryskiwacz i tradycyjną ściereczkę. Pad wyposażony jest w zbiornik na roztwór czyszczący, który automatycznie dozuje na nakładkę z mikrofibry, zwilżając szybę. Co więcej, podczas czyszczenia generuje wibracje, które rozluźniają zabrudzenia, przez co łatwo się one odspajają bez konieczności szorowania. Pad radzi sobie z usuwaniem nawet wyjątkowo uporczywych zabrudzeń. Fot.: Pad wibrujący KV 4 może posłużyć do czyszczenia wysoko położonych powierzchni płaskich dzięki przedłużce Pad wibrujący KV 4 Kärcher to prawdziwa rewolucja w myciu okien i nie tylko. Błyskawicznie i bez wysiłku czyści szyby, ale także wiele innych wodoodpornych powierzchni, takich jak: lustra, płytki, blaty, szklane stoły czy kabiny prysznicowe. Plusem jest brak mgiełki, która powstaje przy rozpylaniu płynu za pomocą tradycyjnego spryskiwacza. Warto także dodać, że myjąc okna przy pomocy pada wibrującego, nie mamy kontaktu z brudem. Czyszczenie jest zatem nie tylko wygodne, ale także higieniczne. Pad wibrujący KV 4 stanowi doskonałe uzupełnienie myjki do okien Kärcher. To świetny duet do mycia szyb okiennych, zwłaszcza zimą, gdy chcemy jak najszybciej uporać się z tym zadaniem. Zestaw jest wręcz niezastąpiony podczas świątecznych porządków. Gwarantuje rewelacyjne efekty czyszczenia okien bez smug i zacieków w maksymalnie krótkim czasie, przy minimalnym wysiłku. Jednocześnie pozwala zaoszczędzić mnóstwo cennego czasu, który można przeznaczyć na inne pilne przygotowania przedświąteczne. Czytaj także:- Najlepsza myjka do okien, jaką wybrać? Ranking >> - Mycie okien: Jak i czym myć okna szybko i bez smug? >>
Jeżeli zdecydujemy się na zamontowanie moskitiery w oknie, z pewnością nie będziemy mieli problemów z owadami, a w szczególności z muchami i komarami, które latem wciąż wlatują przez otwarte okna do domu. Dodatkowo, gdy zapalimy światło w nocy, nie będziemy musieli natychmiast zamykać okien w obawie przed niepożądanymi owadami nocnymi, w tym także wspomnianymi już uporczywymi komarami. Moskitiera doskonale chroni nasz dom przed nieproszonymi gośćmi, ale jeżeli chcemy aby służyła nam przez wiele lat, warto wiedzieć jak ją prawidłowo pielęgnować i czy zdejmować ją na jesień i zimę czy też pozostawiać w oknie przez okrągły rok. Jak prawidłowo pielęgnować moskitiery? Kupując moskitiery nie zastanawiamy się zwykle nad ich trwałością, zwyczajnie montujemy je w oknach i oczekujemy że będą spełniały swoją rolę. Warto jednak tutaj wspomnieć, że aby moskitiera służyła nam przez wiele lat, trzeba o nią prawidłowo dbać, stosując przy tym regularne zabiegi pielęgnacyjne. Tak samo jak dbamy o okna, czy firany i zasłony znajdujące się wewnątrz mieszkania, tak samo powinniśmy dbać o moskitiery. One są narażone na zdecydowanie większą ilość zabrudzeń, dlatego tak ważna jest właściwa i częsta pielęgnacja, aby służyły nam jak najdłużej. Dlaczego warto dbać o moskitiery? Pierwszym i niepodważalnym argumentem jest fakt, że jeżeli będziemy dbać o moskitiery i odpowiednio często je czyścić, zwyczajnie dłużej nam posłużą i będą funkcjonalnym dodatkiem do okna na okres wiosny i lata, kiedy najwięcej owadów wlatuje przez otwarte okna. Po za tym, czyszczenie moskitier sprawi, że promienie słoneczne będą swobodnie wpadały do danego pomieszczenia, mimo mikroskopijnych otworów. Dodatkowo, jeżeli w moskitierze pozostaną jakieś części owadów, będą one łatwym łupem dla ptaków, które w poszukiwaniu pożywienia mogą nam taką moskitierę najzwyczajniej zniszczyć. Kiedy i jak myć moskitiery? Jeżeli posiadamy moskitiery ramkowe bądź moskitiery na rzep, powinniśmy je czyścić dwa razy w roku, przed rozpoczęciem sezonu i po jego zakończeniu. Aby właściwie umyć moskitiery, powinniśmy je zdjąć z okna, w tym celu potrzebujemy śrubokręta, w przypadku zwykłej moskitiery na rzep, samodzielnie zdejmiemy ją bez większych problemów i narzędzi. Sam rzep można dokupić i wymienić na nowy, jeżeli po kolejnym sezonie nie trzyma już moskitiery tak dobrze jak na początku użytkowania. Właściwe mycie moskitier powinni odbywać się po ich wcześniejszym zdjęciu i najlepiej zrobić to w wannie. Tam z pewnością każda, nawet największa moskitiera ramkowa się zmieści, a jej mycie jest banalnie proste. Wystarczy ją porządnie spłukać prysznicem, nie używając przy tym zbyt wysokiego ciśnienia, nałożyć delikatnie zwykłe mydło bądź płyn do mycia naczyń i delikatnie umyć moskitierę gąbką. Potem oczywiście należy ją obficie spłukać i wysuszyć na słońcu rozkładając ją na suszarce w łazience. W przypadku moskitier na rzepy możemy je namoczyć w wodzie z mydłem bądź innym płynem, a potem wypłukać. Tutaj także trzeba moskitierę wysuszyć. Jak wiadomo jesienią i zimą owadów na dworze jest zdecydowanie mniej, dlatego chętnie otwieramy okna na rozszerz, korzystając także z przywileju wyglądania przez nie. W tym okresie moskitiery nie są nam potrzebne, dlatego swobodnie możemy je zdjąć i przechować w bezpiecznym miejscu do kolejnego sezonu. Jeżeli zdecydujemy się na trwałe moskitiery aluminiowe, wykonane z siatki, nawet jeżeli nie zdejmiemy ich na zimę, nic im się nie stanie. Jednak warto je zdejmować, aby mieć lepszy komfort korzystania z okien, które jesienią i zimą możemy otwierać na rozszerz. Trzeba pamiętać, że każda ilość wilgoci i wody wpływa niekorzystnie na moskitiery, które z czasem mogą stracić swoją elastyczność i nie być już tak idealnie dopasowane do otworów okiennych. W przypadku moskitier rolowanych, należy je odpowiednio wcześniej zwinąć, aby zabezpieczyć je przed pierwszymi opadami śniegu. Jeżeli posiadamy tradycyjne moskitiery na rzepy, dzięki temu że je zdejmiemy, posłużą nam jeszcze przez kilka sezonów, nie uszkadzając się na wietrze, deszczu i mrozie.
Okres przed świętami Wielkiej Nocy to masowe mycie okien przez większość gospodyń. Właśnie wtedy do naszych szyb dostają się pierwsze promienie słoneczne. W związku z tym, że dokładnie widać wtedy każdy brud jak na tacy, postanawiamy zabrać się za umycie okien. Co zrobić aby dobrze je umyć oraz umilić sobie tę znienawidzoną czynność? Na mycie okien wybierz pochmurny i suchy dzień. W niskich temperaturach szkło staje się bardzo kruche i łatwo pęka, a w słoneczne dni mycie jest całkiem bezsensowne, gdyż na szybie widać każdą smugę, a mycie będzie swego rodzaju syzyfową pracą. Możesz również zobaczyć poradnik wideo na podobny temat: Jak zrobić płyn do mycia lustra z herbaty Okna możesz umyć roztworem wody i octu. Składniki w proporcjach 1:1 wlej do pojemnika ze zraszaczem i zabierz się do pracy. Do polerki szyb świetnie sprawdzają się stare, szare, zwinięte gazety. Przy okazji nie zostawiają smug i sprawiają, że szyba będzie się błyszczeć jak jeszcze nigdy. Już kilka kropel gliceryny dodanej do mieszanki wody i octu zapewni szybie odporność przed osadzaniem się brudu i kurzu, a także przed powstawaniem smug podczas opadów deszczu. Myjąc zimą okna, dodaj do wody kilka kropel denaturatu. Dzięki temu, szyby nie będą tak szybko zamarzać. Jeżeli do mycia szyb używasz skórzanej myjki, wymocz ją w wodzie z solą po każdym myciu. W ten sposób na długo pozostanie miękka i sprężysta. Jeżeli jesteś posiadaczem żaluzji i rolet, raz na dwa miesiące natrzyj sznurki świecą. Sprawisz z ten sposób, że nie będą się zacinały i będą chodzić płynnie i gładko. Szkło i witraże ręcznie malowane zniszczą się pod wpływem chemicznych środków, dlatego też myj je jedynie miękką lub ewentualnie lekko wilgotną ściereczką. Drewniane parapety i ramy okien najlepiej jest przecierać specjalną pastą do drewna. Jeżeli twoim zadaniem jest umycie naprawdę brudnego okna, zabierz się do tego następująco: na wstępie natrzyj szybę olejem lnianym, poczekaj godzinę, a następnie umyj ją wodą z dodatkiem detergentu. Ślady po taśmie klejącej usuniesz wacikiem nasączonym zmywaczem do paznokci, a po farbie olejnej- salmiakiem. Skomentuj poradnik Poradnik Jak myć okna skomentowało 0 osób. Ten poradnik nie został jeszcze skomentowany. Bądź pierwszą osobą, która go skomentuje!
Czyste szyby ozdobione firanami, zasłonami lub roletami rzymskimi są dekoracją i wizytówką każdego mieszkania. Choć ich pielęgnacja teoretycznie nie należy do skomplikowanych, warto wykorzystać praktyczne i sprawdzone metody mycia okien. Dzięki nim każda tafla będzie lśnić, przeszklenia będą pozbawione nieestetycznych smug, a ich mycie za każdym razem będzie szybkie i wygodne. Kiedy należy myć okna? Duże znaczenie dla wygody mycia okien i efektu prac ma odpowiednia pora, w jakiej wykonywana jest pielęgnacja przeszkleń. Nie należy przystępować do czyszczenia w wyjątkowo słoneczne dni – promienie słońca szybko wysuszą wodę i środki chemiczne, zostawiając brzydkie smugi. Okien nie warto myć w deszczowe dni, gdyż opady zaraz zniweczą efekty prac. Niewskazana jest ich konserwacja również na mrozie – szkło poddane działaniu ciepłej wody może pękać, a sama ciecz szybko zamarzać, utrudniając jej wytarcie do sucha. Mycie okien najlepiej zaplanować na nieco pochmurne i niezbyt gorące dni, a także poranną lub wieczorową porę. Wiele osób zastanawia się także, jak często czyścić okna? Duże znaczenie ma najbliższa okolica oraz obecne w niej zanieczyszczenia, które mogą zwiększać zabrudzenie szyb. Przeszklenia i ich ramy warto myć przynajmniej cztery razy do roku; w obszarach o dużym stężeniu pyłów i kurzu może być to konieczne nawet częściej. Także niesprzyjająca pogoda – częste deszcze i wiatr niosący drobinki mogą przyspieszać konieczność pielęgnacji okien. Jakiś środków i metod warto do niej używać? Odpowiednie środki chemiczne Aby okna lśniły czystością, do ich mycia należy używać odpowiednich środków chemicznych. W sprzedaży dostępne są dziesiątki płynów i pianek, które wykazują nieco odmienne cechy pielęgnacyjne. Często zawierają one alkohol o właściwościach odtłuszczających, umożliwiający łatwe pozbycie się brzydkich smug. Nierzadko w jego miejsce stosowane są także inne substancje rozpuszczające tłuszcz, które pomagają w usunięciu różnorodnych osadów. Przystępując do pielęgnacji okien można użyć oferowanych w każdym sklepie preparatów bądź oferowanych na zamówienie, specjalistycznych środków do profesjonalnego użytku. Nie mając pod ręką odpowiednich produktów chemicznych można zastosować także sprawdzone, domowe metody mycia okien, które są tanie, ekologiczne i dostępne niemal w każdym domu. Domowe metody mycia okien Najczęściej stosowanym domowym środkiem do mycia okien jest ocet spirytusowy. Wykazuje on silne właściwości odtłuszczające, zapewniając wyjątkowy blask umytych przeszkleń. Aby wyczyścić szyby z użyciem octu konieczne będzie przygotowanie jego roztworu z wodą w proporcji 4:1. Po przelaniu go do butelki z atomizerem i spryskaniu okien wystarczy przetrzeć je miękką ściereczką i poczekać, aż wyschną. Podobnie jak wiele specjalistycznych płynów, także woda z octem nie wymaga dodatkowego spłukiwania, przyspieszając ogólne tempo prac. Choć w czasie samych czynności zapach octu może być niezbyt przyjemny, po wywietrzeniu pomieszczeń w krótkim czasie całkowicie się ulotni. Kompleksowe mycie szyb i framug Zazwyczaj większość osób odpowiedzialnych za pielęgnację przeszkleń myje je raz na kwartał. Czyszcząc okna nie należy zapominać także o ich framugach, które należy czyścić co najmniej dwa razy do roku. Aby w trakcie prac nie zniszczyć i nie zabrudzić dekoracji okiennych, należy zawczasu zdjąć firany, zasłony i rolety rzymskie zawieszone przy oknach. Po ich ściągnięciu pierwszą czynnością powinno być skrupulatne wytarcie za pomocą mokrej ściereczki ram i parapetów z kurzu, pyłów oraz ptasich odchodów. Po usunięciu większych zanieczyszczeń należy starannie umyć framugi za pomocą wody z płynem, a następnie spłukać je i wytrzeć do sucha. Kolejnym krokiem będzie mycie szyb. Aby osiągnąć optymalne efekty, wskazane jest ich wstępne zwilżenie za pomocą mokrej ściereczki. Na wilgotne okna należy nanieść wybrany preparat, czyszcząc nim całą powierzchnię tafli, a następnie wytrzeć go do sucha ściereczką z mikrofibry, która skutecznie chłonie wodę i nie pozostawia smug. Nowoczesne produkty do pielęgnacji szyb zazwyczaj nie wymagają spłukiwania, gwarantując dobry efekt jedynie po ich wytarciu. Chcąc osiągnąć najlepsze rezultaty, warto przeprowadzić także polerowanie szyb. Jak zapewnić przeszkleniom idealny blask bez smug? Polerowanie szyb Polerowanie szyb to sprawdzony sposób, który pozwoli wyeliminować ewentualne smugi pojawiające się na skutek mycia. Zazwyczaj są one spowodowane niedokładnym wytarciem środka chemicznego lub zbyt dużą wilgotnością ściereczki, przeznaczonej do osuszania tafli. Aby pozbyć się plam, polerowanie należy przeprowadzić bezpośrednio po myciu. Można zastosować czystą i suchą ścierkę z mikrofibry lub tetrową pieluchę, ręczniki papierowe, albo nieco staromodny, ale skuteczny sposób – czarno-białe, zgniecione kartki z gazety. Szyby poleruje się z góry na dół, a następnie na boki. Dzięki temu wszystkie smugi zostaną skutecznie usunięte, a tafle zyskają wyjątkowy blask. Po umyciu i wypolerowaniu okien można zawiesić czyste firanki, zasłony lub rolety rzymskie, które udekorują czyste przeszklenia. Mycie okien to nieskomplikowana, ale czasochłonna i wyczerpująca praca. Aby ją ułatwić, a zarazem osiągnąć optymalne efekty, warto zastosować wysokiej jakości preparaty oraz sprawdzone metody, które pozwolą wyeliminować tłuste osady i smugi. Czyste okna, przystrojone firanami i zasłonami lub roletami rzymskimi będą ozdobą każdego mieszkania, wpuszczając duże ilości światła oraz zapewniając dobry widok na najbliższą okolicę.
Wielu kierowców żyje w przekonaniu, że samochodu nie powinno się myć na mrozie, ponieważ szkodzi to lakierowi. Jest w tym trochę racji, jednak ze względów estetycznych, a także dla własnego bezpieczeństwa (lepsza widoczność), nie ma sensu całkowicie rezygnować z wizyt na myjni w okresie niskich temperatur. Wystarczy tylko wiedzieć, jak myć samochód na mrozie, by nie uszkodzić ani lakieru, ani innych elementów nadwozia. Garść praktycznych porad znajdziesz w naszym artykule. Zanim zaczniesz myć samochód na mrozie Najważniejszym zadaniem, jakie stoi przed kierowcą chcącym uniknąć przykrych konsekwencji umycia samochodu na mrozie, jest odpowiednie przygotowanie auta. Tutaj obowiązuje kilka bardzo prostych zasad. Pierwsza z nich dotyczy usunięcia z karoserii oraz podszybia wszelkich elementów stałych, jak liście czy piasek. Następnie warto wtłoczyć w zamki specjalny środek, który uniemożliwia penetrowanie wody w głąb konstrukcji. Zapobiegnie to typowemu problemowi, jakim jest niemożliwość otwarcia samochodu po mroźnej nocy i wcześniejszym umyciu karoserii. Jeśli nie masz takiego środka, to prowizorycznie możesz zakleić zamki taśmą izolacyjną. Mycie zaczynamy od spłukania karoserii samą wodą pod możliwie niskim ciśnieniem. Jeśli na myjni jest taka opcja, warto skorzystać z aktywnej piany, która rozpuścić lód i większe zabrudzenia. Dopiero później można już rozpocząć standardowe mycie bezdotykowe. Rada Nie polecamy mycia auta na mrozie na myjniach automatycznych. Ostre, dodatkowe stwardniałe szczotki mogą poważnie uszkodzić lakier. Samochód umyty? To nie koniec obowiązków! Bezpośrednio po umyciu samochodu warto udać się do ogrzewanego garażu lub na podziemny parking, gdzie panuje dodatnia temperatura. Zagwarantuje to, że woda, która dostała się np. pod uszczelki, nie zamarznie i nie narobi szkód. Jeśli nie możesz zostawić samochodu w takim miejscu, to przynajmniej poświęć kilkanaście minut na dokładne wytarcie uszczelek i szyb irchą. Uszczelki warto też natłuścić wazeliną techniczną. Nie zapomnij również o uniesieniu piór wycieraczek przed zostawieniem auta pod chmurką. Jeśli dodatkowo umyłeś gumowe dywaniki, to sugerujemy, aby podłożyć pod nie zwykłe gazety. Zapobiegnie to gromadzeniu się wewnątrz samochodu nadmiaru wilgoci, co jest główną przyczyną zamarzania szyb od środka oraz nieprzyjemnego zapachu utrzymującego się w kokpicie.
jak umyć okna na mrozie